Trwa niewiele ponad godzinę. Generalnie opowiada historię młodego chłopaka, który bardzo dobrze się ściga po ulicach.
Dalej mamy gang złodziei, którzy kradną przyjezdnym ich części z samochodów.
W zasadzie tyle jeśli chodzi o temat filmu. :-|

Jest to raczej tani film z Japonii. Kręcony srednią kamerą. Do tego dochodzi pewne kuriozum na które napotykamy się w scenach nocnych: Jest ciemno, wyscigi sie zaczynają, a chwile potem jest jasno, by po zakończonym wyścigu była znowu noc. Pewnie chodziło o bezpieczeństwo i o to by samochody było widać podczas wyścigów.

Muzyka dosyć monotonna, pare kawałków brzmią jak puszczone w loopie. Tez ponizej sredniej.

Aktorzy: występuje okolo 6 osoób w filmie. jedna dziewczyna, całkiem ładna, 4 chłopaczków i szef warsztatu. Na plakacie głowny bohater po lewej :)
Co do ich gry to powiem tak: Japończycy są dosyć specyficzni i ich styl się trochę rózni od naszego, co nie zmienia faktu że ta dziwność jest trochę zbyt "udawana". To młodzi aktorzy, więc mają jeszcze trochę szlifowania aktorstwa przed sobą. :P
Ogolnie poniżej sredniej.

Co do zdjęć: jest pare naprawdę dobrych ujęć, co znowu nie zmienia faktu ze cała reszta jest marna. Co chwile mamy ujęcia jak bohater naciska pedał gazu, bądź też bardziej gimnastykuje się przy tym naciskając hamulec, gaz...
Mamy tak samo co chwilę ujęcia jak bohater zmienia biegi.
Trochę lepszych ujęć z "zewnątrz" i troszkę statycznych. Generalnie, gdyby nie do znudzenia pokazywane naciskanie gazu przez goscia w tenisówkach, to może by nie było tak nudno podczas wyścigów. Znów ponizej przeciętnej.
Co do tego tamatu jeszcze, to podczas wyścigów nie było ani jednego auta na ulicy (o przepraszam było jedno auto gdzieś w oddali, o ile to nie było jedno z ludzi z gangu). A scigali się długo.

No, a teraz o samochodach. Głowny bohater ma Skyline GTR, jest też Nissan 180SX i Mazda RX7 i może coś jeszcze, nie pamiętam.
Co do smaych wyścigów to trochę nudno. Ot, proste wyścigi bez zadnego ruchu na drodze, tylko ścigający się, duża prędkość, prawie bez żadnych niebezpiecznych sytuacji - generalnie tyle. Znów poniżej przeciętnej.

Fani tego typu filmów mogliby mu dać 6,7 - co bardziej wymagający dali by 2. ...
Ogólnie nic straconego.