Film zdecydowanie słaby. Fabuła zbliżona do "Martyrs, skazani na strach", ale Martyrs dużo lepszy.
Obejrzałam do końca jako fanka horrorów, ale miałam ochotę go wyłączyć.
Ten film to porażka :) jak można rodzić światło w dodatku być dziewicą - fenomen :) Jak już oglądałem to musiałem do końca - ogólnie zmarnowane półtorej godzinki :P
To właśnie było najlepsze z całego filmu, bo jak pierd*lneli ten tekst o rodzeniu światła to żeśmy wszyscy ryknęli śmiechem!
A tak to cały film się ziewa albo przeciera oczy ze zdziwienia, że taka kupa na ekranie.
Widziałeś i pytasz zdziwiony gdzie widzę podobieństwo czy szukasz podobnego filmu i dlatego zainteresował Cie mój komentarz? Bo nie wiem ile mogę napisać. Jeśli chcesz obejrzeć "Martyrs" to nie czytaj tego, co zaraz napiszę, bo zepsujesz sobie seans:)
SPOILER
Zasadniczo chodzi o ogólniki: istnienie tajnej organizacji robiącej eksperymenty i skutki tych eksperymentów. Wydało mi sie to bardzo podobne, ale widziałam "Strach" już jakies pół roku temu i teraz nie wypiszę tu podobieństw, bo wyparłam ten film z pamięci;)
Dobrze, że mnie ostrzegłaś, choć nieświadomie. Właśnie miałam obejrzeć ten film, ale skoro jest podobieństwo do "Martyrs", to dziękuję za taką rozrywkę.