Film bardzo fajny ale.... do pewnego momentu. Końcówka jest poprostu beznadziejna! Przez ten koniec 6/10
Końcówka nie jest smutna a wzruszająca. Okazało się, że (w przeciwieństwie do serii oszukać przeznaczenie) można uratować czyjeś życie ale jest "mały" kruczek... trzeba w zamian ofiarować swoje własne.
Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego przeznaczenie pozwoliło próbować głównemu bohaterowi aż do skutku?
a może należy to interpretować, że przeznaczenie jest zabezpieczone przed przypadkowymi wizjonerami w taki sposób, że zostają oni eliminowanie poprzez "skłonienie" ich by poświęcili się za innych?
W każdym razie film:
- wg norm hollywoodzkich: bardzo dobry
- wg norm japońskich: poniżej oczekiwań
czy ja wiem... końcówka jak przystalo na japońskie horrory właśnie świetna. wogóle cała seria J-horror jest po prostu bardziej niż kapitalna - po prostu najlepsze co może być:) tak samo jak wszystkim filmom z tej serii dawałem 10 tak teraz ie zrobię wyjątku. majstersztyk nie ma co:)
Końcowe pół godziny jest pełne akcji.. Do połowy filmu akcja się strasznie rozwlekała(jak to bywa w japońskich horrorach), ale ogólnie film mi się podobał...Zakończenie faktycznie smutne zwłaszcza, że pewnie Nana będąc starsza próbowałaby wrócić tam i uratować ojca, ale fabuła bardzo podobna do Efektu Motyla i Oszukać Przeznaczenie....
końcówka była przewidywalna, choć nie powiedziałabym, że beznadziejna.
a mnie z kolei film kojarzy się z "Przeczuciem" i "Oszukać przeznaczenie".