Jestem po pierwszych siedmiu odcinkach i jedyne, co przychodzi mi do głowy na razie to: "Ale
super! King ma własne anime!" :D
zgadzam się. jestem póki co dopiero po czterech, ale od początku mam dokładnie takie same skojarzenia z Kingiem. ;d
Nie bez powodu. Czytałem gdzieś że Fuyumi Ono pisząc książkę "Shiki" inspirowała się właśnie Kingiem ;)